2017/01/24

Social media

Hejka, Dziś post o mediach społecznościowych. Co uważam na ten temat ? Serdecznie was zapraszam !
Uzależnienie od internetu- Często są to właśnie młode osoby, które mają możliwość funkcjonowania między dwoma światami, często ten wirtualny uznają za bliższy. Internet pozwala im na swobodny wybór przestrzeni, do której zapragną należeć. Aktualnie Sieć dysponuje kilkunastoma popularnymi serwisami społecznościowymi, które łączą ludzi ze względu na ich pasje czy wyznawane poglądy. Wirtualność staje się coraz bardziej istotnym elementem świata codziennego, niebezpiecznie zbliżając się ku jego zastąpieniu.Dzięki portalom społecznościowym, między innymi takim jak Facebook, ludzie mają możliwość realizowania się na wielu płaszczyznach. Medium internetowe umożliwia im natychmiastowe zaprezentowanie wiadomości o sobie, przemyśleń oraz ukazania jak szeroką siecią kontaktów dysponują. Wszystkie te możliwości sprawiają, że znaczna część społeczeństwa nie wyobraża sobie życia bez posiadania konta, na którymś z portali. Coraz częstsza aktywność użytkowników może doprowadzić do zjawiska niebezpiecznego nadużywania Internetu, a w efekcie do uzależnienia.Spędzanie czasu w sieci staje się tak czasochłonnym zajęciem, że użytkownicy zaczynają zaniedbywać inne sfery dotychczasowego życia. W Internecie ludzie mają znacznie ułatwiony kontakt z innymi, co sprawia, że dotychczasowe relacje przenoszą do wirtualnego świata. „Świat wirtualny stał się tak złożony jak „prawdziwe życie”.Osoby uzależnione od internetu zaniedbują pracę, szkołę czy inne aktywności społeczne, włączając w to sport. Trudno im kontrolować własne zachowanie, ograniczają kontakt z rodziną i znajomymi w rzeczywistości, okłamują bliskich co do formy spędzonego czasu, czują euforię podczas korzystania z internetu, zaniedbują sen na rzecz pozostawania online, mają poczucie winy, odczuwają zaniepokojenie, bóle głowy i pleców, ich waga ulega zmianie, a ciągłe przebywanie online może doprowadzić do depresji.
Starajmy się, ograniczyć spędzany czas na telefonie czy komputerze. Więcej naszej uwagi potrzebują nasi bliscy. Często właśnie zapominamy o realnym świecie, co jest okropne. Świat wokół nas jest naprawdę przepiękny, wystarczy choć na chwilę wyjść np. na spacer i spróbować dostrzec piękno. Spytano mnie kiedyś jak wyobrażam sobie świat za 10, 20 lat. Nie odpowiedziałam nic, bo nie miałam na ten temat jakiegokolwiek zdania. Po przyjściu do domu zastanowiłam się jak będzie wyglądać nasz świat za  kilka dobrych lat. Doszłam do wniosku, że coraz więcej ludzi będzie uzależnionymi od nowej technologi. Powietrze będzie jeszcze bardziej zanieczyszczone jak teraz. Ludzie staną się bardziej chciwi, nie będą się szanować, wszystko to właśnie zniszczy nowoczesna technologia. Nie mówię tutaj, że internet i nowoczesne wynalazki są złe, bo sama z nich korzystam. Ale naprawdę coraz więcej ludzi siedzi przed ekranem komputera. Ograniczmy to, zamiast jechać wygodnie w samochodzie może było by lepiej dla naszego zdrowia i otoczenia wybrać się rowerem albo pieszo jest to dodatkowy ruch i nie zanieczyszczamy powietrza które jest dla nas bardzo cenne.Szczerze, gdy pojechałabym na obóz bez internetu. Myślę, że nie wytrzymałabym 2 max 3 dni.Może jest to spowodowane, przyzwyczajeniem nie wiem.Było by to mega trudne, i właśnie nawet na moim przykładzie mogę stwierdzić, że młodsze osoby, są bardziej skłonne do tego uzależnienia. Jak wynika z badań wykonanych przez CBOS na zlecenie Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych (na próbie ponad 4 tys. osób powyżej 15. roku życia), już 100 tys. Polaków jest uzależnionych od sieci. Kolejne 750 tys. jest na to uzależnienie poważnie narażone. Mam nadzieję, że ten post zostanie wam w pamięci i może odpowiecie sami sobie na pytanie:Jak będzie wyglądać nasz świat za 20 lat ? I czy wytrzymalibyście na takim 1 tyg obozie bez internetu ? Jestem bardzo ciekawa waszych odpowiedzi. 


Buziaki, Naciaka ! 

2017/01/17

Dreams are important

Hejka ! Dziś post o marzeniach. Każdy ma większe i mniejsze marzenia, które chciałby zrealizować. Serdecznie was zapraszam !
Marzenia są ważne w życiu każdego człowieka. Dlaczego bez nich życie byłoby smutne? Dlaczego są piękne i po co są? Co to znaczy marzyć? Co zawdzięczamy marzeniom? 

Marzenia to skarby. W nich obieramy cel i kierunek.Uważam, że każdy człowiek o czymś myśli czegoś pragnie. Gdyby tak nie było nie osiągnąłby tego, do czego dąży. Moim zadaniem bez marzeń nasze życie byłoby bez sensu, smutne i bezbarwne. Myślę,że to właśnie one nadają życiu sens. Posiadają niezwykłą zdolność mobilizowania człowieka do działania. By spełnić swoje najskrytsze pragnienia człowiek jest w stanie wiele uczynić, a jeśli uda mu się to osiągnąć staje się szczęśliwszy.Marzenia są piękne ponieważ nam zwykłym ludziom odsłaniają kawałek nieba i osładzają nasze gorzkie życie pełne problemów i rozterek. To one pobudzają naszą wyobraźnię, aby chociaż na chwilę zapomnieć o kłopotach. Czasami potrzebna jest nam chwila zapomnienia. Moim zdaniem ludziom, którzy poddają sie marzeniom jest łatwiej funkcjonować są bardziej zaradni, przyjaźni dla innych. Umieją postępować w trudnych sytuacjach oraz przewidują swoje wzloty i upadki. Chociaż czasem nie jest tak jak pragniemy, nie należy rezygnować z marzeń. Musimy zawsze dążyć do ich spełnienia. 

Określ czego chcesz i na ile jest to realne. Nie wszyscy mają odpowiednie predyspozycje albo odpowiednią sytuację życiową, ale WSZYSCY mogą zrobić COKOLWIEK w kierunku, który im się podoba.. Nie zniechęcaj się – żeby nie było: nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ba, dla niektórych będzie piekielnie trudno. Trzeba zacisnąć zęby i pomyśleć, że to się opłaci. I że nie wolno się załamywać jedną, drugą, czy trzecią odmową, nawet, jeśli sprawiają, że nie chce ci się żyć.. Zacznij myśleć „mogę” zamiast „nie dam rady”. Jeden z trudniejszych punktów. Zazwyczaj, kiedy masz przed sobą potężne wyzwanie, automatycznie myślisz, że nie dasz sobie rady, więc próbujesz się wycofać. A przecież nie wiesz, czy sobie nie poradzisz, bo nawet nie spróbowałeś. NIE SŁUCHAJ ludzi. To znaczy: jeżeli bliskie ci osoby coś ci radzą, zawsze miej to na uwadze i zastanów się, czy nie mają racji. Ale jeśli ludzie mówią ci, że nie dasz rady – powiedz im, żeby się pocałowali w tyłek. Dasz radę. Może nie za pierwszym i za drugim razem, ale za piętnastym, ale wiem, że dasz.
I… ja wiem – że łatwo się mówi. Że banalnie prosto pisze się wpisy, które napisało już przed tobą tysiąc innych osób. Ale przerobiłam te wszystkie słowa i działają: po prostu. Nie jestem wybrańcem, nie jestem kimś specjalnym, ty też nie jesteś, ale możesz i potrafisz. Może nie do końca tak, jak sobie wymarzyłeś. Może nie ze świetnym startem czy idealnymi warunkami. Ale każdy z nas ma jakiś problem, z którym musi się borykać – zdrowie, rodzina na głowie, finanse, stan psychiczny… i każdy musi te problemy pokonać, lub jakoś je pogodzić z tym, co chce robić.
Buziaki, Naciaka !

2017/01/10

Be ideal...

Hejka ! Dziś taki nie typowy post. Napiszę, o tym czy warto dążyć do idealności. Mam nadzieję, że się spodoba zapraszam serdecznie ! 


"Nikt nie jest idealny, ale każdy ma w sobie coś wyjątkowego" Wszyscy ty, ja,ona, on mamy w sobie coś wyjątkowego. Nie każdy wie jeszcze do końca co to jest. Wystarczy chwilkę pomyśleć co wychodzi wam dobrze czy może jakąś szczególną cechę posiadacie . Na pewno coś znajdziecie, tylko dobrze pomyślcie. Nikt nie jest idealny nawet największa gwiazda ma problemy i nie jest idealna. Sławne osoby z pozoru perfekcyjne mają również swoje wady Drobne mankamenty urody wcale nie przeszkodziły im w karierze.Perfekcyjne gwiazdy kina, muzyki i celebrytki znane wyłącznie ze swojej obecności w mediach, to takie same kobiety jak my.Z tą różnicą, że one mają do dyspozycji cały sztab profesjonalistów, którzy są w stanie zakryć wszelkie niedoskonałości. Odpowiednie światło i Photoshop robią swoje, ale czas stanąć twarzą w twarz z rzeczywistością. Nawet największe gwiazdy mają kompleksy. Lista rzeczy, które Britney chciałaby w sobie zmienić, jest całkiem długa. Celebrytka skarży się nie tylko na zbyt gęste włosy, ale i nieładne stopy oraz palce oraz - w jej mniemaniu - zbyt duże uszy i nos.Z kompleksami walczą nie tylko panie, ale i panowie. Will Smith zwykł narzekać na swoje odstające uszy, z powodu których w szkole przezywano go Dumbo. Na szczęście nie stanęły one na drodze do rozwinięcia kariery aktorskiej.
"Nie jestem idealna, ale za to idealnie sobie z tym radzę" Najważniejsze jest to, aby zaakceptować samą siebie. Zadowolenie z siebie jest świetnym uczuciem. Nie każdy potrafi powiedzieć o sobie, że się lubi. Zaakceptowanie swojej osoby  to w tych naszych czasach bardzo trudny problem. Trzeba wiedzieć, że mamy swoje wartości i jesteśmy bardzo potrzebni. Teraz jeszcze kilka rad jak zaakceptować samą siebie.   Poznaj swoje potrzeby – o wiele łatwiej będzie Ci pokochać siebie, jeśli się lepiej poznasz Pozwól sobie na błędy, pomyłki, porażki – nie ma ludzi idealnych, nie zawsze wszystko się udaje. Błąd zdarza się każdemu. Nie poddawaj się za szybko – jeśli popełniasz błędy wiadomo chociaż, że próbujesz. Nie krytykuj siebie, staraj się dostrzec też dobre cechy – będzie Ci o wiele łatwiej. Popracuj nad poczuciem humoru – śmianie się z siebie jest naprawdę śmieszne.  Nie martw się – większość wad widzisz i tak tylko Ty. Zawsze wydaje nam się, że wszyscy dookoła widzą nasze niedoskonałości – nie prawda! Nie zobaczą ich póki im o nich nie powiemy.Bądź otwarty na nowe doświadczenia, ale także na innych ludzi. Każdy jest inny, ma inne wady i zalety – dzięki temu świat jest naprawdę kolorowy, a nie czarno biały. Nie wymagaj od siebie (i od innych!) za dużo, bo co za dużo – to nie zdrowo.  Stawiaj cel idealnie dobrany do Twoich możliwości.  Unikaj porównań. Nie musisz mieć włosów jak sąsiadka, nie musisz być czuła jak kuzynka, nie musisz mieć IQ jak członkowie Mensy – i tak jesteś wartościowym człowiekiem.Każdego dnia stań przed lustrem i powiedz – pokocham siebie. Aż pewnego dnia, tak właśnie się stanie!
Buziaki, Naciaka !

2017/01/03

New year new provisions

Hejka, dzisiaj post o postanowieniach noworocznych. Jakie mogą być postanowienia kilka rad . Serdecznie zapraszam !


Myślę, że 2016 był bardzo udanym rokiem i nigdy go nie zapomnę. W nowym roku chciałabym wyznaczyć sobie cele, które postaram się zrealizować także teraz je wam przedstawię.

1. Podróż 

2. Aby na moim blogu było was 250, mam wielką nadzieję że to się spełni.

3. Starać się aby co tydzień były świetne świeże zdjęcia. 

4.Osiągnąć wielki sukces, jeszcze nie wiem co to będzie ale się zobaczy.

5. I aby regularnie pisać bo to jest bardzo ważne.

Jest ich nie za dużo, ponieważ nie chciałam pisać wielu rzeczy, gdyż nie mogłabym się wtedy skupić na jednej konkretnej tylko byłoby to za dużo na raz. Mam wielką nadzieję, że uda mi się wszystko spełnić. Zobaczymy w kolejnym roku. 

 Zaledwie 8 % ludzi spełnia swoje postanowienia noworoczne. Nowy Rok nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli chcesz coś zmienić nie czekaj na niego. Zacznij już teraz. Data 1 stycznia jest tak samo dobra jak 17 stycznia czy 3 lutego. Jeśli naprawdę chcesz coś zmienić zaczniesz od teraz i to zrealizujesz! Nie będziesz czekał na Nowy Rok i na jego niespełniające się postanowienia. Zaczniesz tu i teraz. Musisz po prostu bardzo tego chcieć i pragnąć z całego serca.Wtedy masz szansę na powodzenie. Wtedy, jeśli chcesz z czymś zerwać lub coś zacząć, masz szansę w tym wytrwać. Droga nie będzie prosta. Pierwsze dni, jak wszystko inne, będą ciężkie ale chcesz to zrobić i dzień po dniu, tydzień po tygodniu będziesz budował nowego siebie. Lepszego siebie.Na tym właśnie polegają postanowienia. Na świadomej chęci zmian. Na odkryciu tego czego naprawdę chcę zrobić i na dążeniu do tego.Dlatego, każdy czas i miejsce jest odpowiednie żeby zacząć zmiany. Najczęściej chyba spotykam się z postanowieniami typu: Od nowego roku rzucę z paleniem, zacznę bardziej dbać o dom, stanę się bardziej oszczędny, będę się lepiej uczył,znajdę miłość itp. Myślę, że powstają one w chwili gdy zaczynamy nowy rok szybko się do nich zapalamy ale i szybko gaśniemy  oraz zapominamy.
Czasem robimy zbyt wiele postanowień.Wymagamy od siebie zbyt wiele na raz, przez co zamiast skupić się i dobrze wykonać jedną rzecz, rozdrabniamy się na kilka mniejszych. Zdecydowanie łatwiej jest wprowadzać nowe, dobre przyzwyczajenia pojedynczo. Ilość naszej energii i poziom motywacji jest ograniczony. Często chcemy za dużo i za szybko, przez co wypalamy się już na starcie. Z miejsca próbujemy ulepszyć całe nasze życie, wprowadzając drastyczne zmiany. Tworzymy zbyt ambitne nawyki, których ogromnie trudno jest się trzymać. Zaczyna nas to przytłaczać i chwytamy się każdej możliwej wymówki, by porzucić nawyk. Co zrobić aby właśnie udało nam się spełnić postanowienia ? Działajmy małymi kroczkami, nie róbmy nic drastycznie. Starajmy się wprowadzić je powoli, abyśmy się również zdążyli przyzwyczaić. Postanowienia nie są karą ani pokutą. Żeby działały, muszą na stałe stać się częścią naszego życia. Wybierajmy więc te, wbrew pozorom, przyjemne.Każde postanowienie potrzebuje minimum miesiąca, by wejść nam w krew. Dajmy mu ten czas i dopiero później wprowadzajmy kolejne. 


Buziaki, Natalia !