Hejka ! Dawno mnie tu nie było. Dziś chcę poruszyć temat mojej metamorfozy. Będzie to trochę inny post, ale mam nadzieję, że również się spodoba. Także zaczynajmy!
Więc tak ostatnio myślałam dużo na temat oddania włosów na peruki. Moje włosy miały 80 cm. Była to dla mnie trudna decyzja i długi czas się zastanawiałam. W końcu postanowiłam pojechałam do salonu fryzjerskiego Alter ego gdzie umówiłam się na wizytę. Miałam przyjechać w czwartek (16.03) po szkole. Na początku mojej wizyty rozczesano moje włosy a następnie wydzielono osiem pasm. Zapleciono mi osiem warkoczyków, które następnie zostały obcięte. Dwa warkoczyki które znajdowały się z przodu były mniejsze. Następnie, wyrównano mi włosy i byłam gotowa. Na fundację oddałam ok. 30 cm. Jestem z tego faktu bardzo szczęśliwa, bo mogłam je oddać osobom które tego potrzebują. W salonie siedziałam godzinę i 30 minut. Wszystko wyszło tak jak chciałam i jestem zadowolona.
Jeżeli chcesz oddać na fundację Rak'n'roll swoje włosy musisz mieć co najmniej 25 cm. Akcja nazwa się #dajwłos dużo ludzi bierze w niej właśnie udział. Przykładem jest Wiktoria z kanału Toffiki, ona również oddała swoje piękne włosy na tę fundację. Magda Prokopowicz założyła fundację Rak’n’Roll w 2009 roku. Włosy mogą być farbowane na ciemny kolor nie mogą być jednak rozjaśniane i po hennie. Ja ścinałam w salonie ale równie dobrze można zrobić to w domu wszystkie informacje możecie zobaczyć na ich officjalnej stronie.
U mnie to było tak, że chciałam coś zmienić. Właśnie pomyślałam, aby coś zmienić w moim wyglądzie mogę ściąć włosy. Każdy się zmienia niektórzy szybciej niektórzy tak nie pędzą. Warto coś zmieniać bo codzienność staje się nudna od czasu do czasu możemy a nawet potrzebujemy drobnych i dużych zmian, które dadzą nam motywację do dalszych działań. Pamiętajmy o tym.Mam nadzieję, że z moich włosów wyjdzie piękna peruka i dziewczyna która ją dostanie również się ucieszy. Pomagajmy również na co dzień swoim kolegom i koleżanką z klasy np. w nauce. Zawsze zrobimy dobry gest pomagając komuś.Ja już kończę i do zobaczenia w kolejnych postach.
Buziaki, Naciaka !
To jest cudowny gest <3
OdpowiedzUsuńJak długo zapuszczałaś włosy?
Pozdrawiam ciepło :)
Włosy zapuszczałam 3/4 lata
UsuńRównież pozdrawiam !
Jesteś niesamowita tak jak Twoje włosy <3 super sprawa! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBardzo szlachetny gest *O* ja też mam zamiar w przyszłości oddać jak mi podrosną :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Bardzo szlachetny gest! :)
OdpowiedzUsuńTakie akcje są świetne.
http://batmanowy-blog.blogspot.com/
To jest naprawdę fantastyczna akcja. Moje włosy rosną niesamowicie szybko i co roku mając je do pasa ścinam do ramion. Niestety są rozjaśniane i nie mogę ich oddać, więc się po prostu marnują.. :/
OdpowiedzUsuńSuper gest! Sama brałam udział w tej akcji pół roku temu i zamierzam ją powtórzyć jak tylko włosy mi urosną! <3
OdpowiedzUsuńCudowny gest. Sama obecnie zapuszczam włosy by przekazać je potrzebującym :) na razie moje wlosy mają ok 55-60 cm. Myślę że za jakieś pół roku, może mniej będę mogła przekazać długi lok fundacji :)
OdpowiedzUsuńshizuko-ai.blogspot.com
Jesteś wielka i cudowna! masz cudowne serduszko <3 sama mam włosy twojej długosci (ponad 80 cm) i tez mam nadzieje ze kiedys zrobie to samo co ty <3
OdpowiedzUsuńhttp://pannaanna92.com/
Sama też zastanawiam się nad oddaniem włosów, jednak muszę jeszcze trochę poczekać bo jak na razie mam je za krótkie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://dagmara-delost.blogspot.com/
Cudowny gest ❤
OdpowiedzUsuńTo fantastyczna akcja i cieszę się, że wzięłaś w niej udział. Ja niestety rozjaśniałam włosy i nie mogę ich oddać. :(
OdpowiedzUsuńsuper blog! :O
OdpowiedzUsuńale cudowne zdjecia, super! <3
Też mam w planach oddanie włosów, ale muszą jeszcze trochę urosnąć, żeby coś mi na głowie później zostało :D Super inizjatywa, pozdrawiam! http://madilena.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCudowne włosy. Piękny gest Kochana.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
piękny gest :) bardzo podziwiam!
OdpowiedzUsuńPatrzę i zazdroszczę. Ja też mam zamiar oddać swoje włosy w najbliższym czasie. Tylko moje to przy tych tutaj wypadają licho. :p
OdpowiedzUsuńhttp://dziewczyna-z-humana.blogspot.com/
Gratuluję gestu! :)
OdpowiedzUsuńJa bym się nie poświęciła :)
Pozdrawiam
To dobrze, że są jeszcze ludzie którzy pamiętaj o drugiej osobobie. Teraz będzie tobie napewno lżej i szybciej na codzień. Ja nie stety nie moge oddać moich włosów bo na codzień lubię chodzić w krótkich a do fryzjera chodzę co dwa miesiące i nie ma sensu z moich końcówek cokolwiek robic. Buziaki, Maja
OdpowiedzUsuńSzacunek! Piękny gest. :)
OdpowiedzUsuńAkcja piękna, ale teraz jest taka moda że każdy ścina wlosy i nie podoba mi sie to.
OdpowiedzUsuńWoow jestem pod wrażeniem! Szczególnie gratuluję odwagi! Ja nie wiem czy bym się zdecydowałą obciąć włosy, choć to naprawdę szczytny cel ! :D
OdpowiedzUsuńszacunek dla tych co oddają wlosy na fundacje bo takie kitki jak Twoje to za 500 byś mysle sprzedalaw skupie wlosow. www.slowemintymnie.pl
OdpowiedzUsuńPiękny gest! Taki mały a jednak duży gest naprawdę może pomóc komuś, a jak wiadomo dobro wraca do nas! ♥
OdpowiedzUsuńjesteś nie samowita, podziwiam i szanuję :)
OdpowiedzUsuńPiękny gest :) Masz niesamowicie gęste włosy :o
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiam nad taką opcją, bo moje długie włosy już mnie denerwują, ale jeszcze się powstrzymam i zaczekam... Im dłuższe włosy tym lepiej ;)
świetna sprawa :D Gratuluje odwagi xD
OdpowiedzUsuńSama osobiście również przeszłam podobną metamorfozę i również dla fundacji Rak'n'roll :) Pięknie oglądać ludzi,którzy bezinteresownie chcą dawać coś od siebie.
OdpowiedzUsuńWow, podziwiam :D Super sprawa z tymi akcjami, serio oddałabym swoje, ale szybko się denerwuje i nie potrafię mieć długich włosów:(
OdpowiedzUsuńhttps://jestem-folta.blogspot.com/
Super włosy :) i piękny gest
OdpowiedzUsuńPiękny gest, podziwiam;)
OdpowiedzUsuńSuper gest ! A włosy to miałaś cudowne, pewnie komuś posłużą :)
OdpowiedzUsuń